ROWEROWO - Serwis i sprzedaż rowerów używanych

sobota, 30 kwietnia 2011

Majówka 2011, cz. II

 JURA KRAKOWSKO - CZĘSTOCHOWSKA

Po długiej tułaczce, kilometrowych podjazdach w terenie, po wielu błądzeniach w końcu udało nam się dotrzeć do miejsca gdzie możemy się zatrzymać na noc. Niby wioski małe, ale ludzie mieszkający tutaj kompletnie nie wiedzą gdzie co jest, więc byliśmy skazani tylko na siebie. Dobrze że Paweł dobrze posługuje się mapą i ma dobrą orientację w terenie :) Słońce schowało się za chmury i ogólnie rzecz ujmując pogoda się trochę załamała. Kierując się nie dokładnymi mapkami terenu i wspierając się różnymi mapami w telefonie z GPS'em, dotarliśmy do gospodarstwa gdzie udało nam się zatrzymać. Dobre przygotowanie do wyprawy pozwoliło nam rozbić namiot. Ubraliśmy się ciepło (jednak polarowe spodnie się przydały), rozpakowaliśmy się z sakw i wstawiliśmy wodę żeby zrobić sobie coś ciepłego do picia. Pare torebek rosółu, trochę wrzątku i od razu zrobiło się nam cieplej. Co było dalej? Padliśmy... Po rozgrzaniu się, po kolacji, najzwyczajniej w świecie położyliśmy się spać.

Ten wpis piszę dopiero w niedzielę, ale wstawiam z sobotnią datą w celu zachowania porządku na stronie. Niestety problemy z zasięgiem uniemożliwiły publikację relacji w czasie rzeczywistym.
Reasumując: Dziś zaliczyliśmy szereg podjazdów, piękne widoki i ruiny zamku w Rudnie, ale ciekawsza cześć szlaku dopiero przed nami ;)

Pokonany dystans pierwszego dnia: 68 km.

Poniżej parę zdjęć z pierwszego dnia wyprawy. Aby powiększyć zdjęcie wystarczy na nie kliknąć, a żeby wrócić klikamy wstecz w swojej przeglądarce internetowej :) Poprawki graficzne zrobimy dopiero po powrocie do domu.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz