ROWEROWO - Serwis i sprzedaż rowerów używanych

poniedziałek, 4 maja 2015

TURYSTYKA ROWEROWA: 1. Czas trwania wycieczki i planowanie trasy rowerowej

Nawiązując do wstępu, to jak wypadnie nasza wycieczka rowerowa zależy od nas samych. Chciałbym to teraz trochę rozwinąć wspominając przy tym o możliwościach naszych i naszego roweru.

Zacznijmy od określenia naszych sił. Tutaj musimy sami zastanowić się jak czujemy się na rowerze i ile jesteśmy w stanie zrobić kilometrów nie ryzykując przy tym nadwyrężeniami mięśni. Na początku lepiej zrobić sobie krótszą wycieczkę, nie planować stu czy dwustu kilometrów dziennie, bo jeśli nie damy rady, możemy czuć się zawiedzeni, zdemotywowani i zniechęceni by wybrać się na kolejną wycieczkę, wyprawę. Lepiej nie porywać się z motyką na słońce. Dobrą propozycją dla osób zaczynających swoje rowerowe podboje jest dystans do 50 km/dzień. Część z Was zapewne pomyślała, że nie da rady, ale w praktyce jest to naprawdę osiągalne nawet dla nowicjuszy. Uwierzcie mi, bo ja tak właśnie zaczynałem.

Komfort na rowerze jest bardzo ważny. Ma on wpływ na nasze samopoczucie podczas jazdy, entuzjazm i optymistyczne nastawienie do pokonywanego dystansu. Ważne jest przede wszystkim siodełko i wysokość kierownicy - właściwe ustawienie pozwoli nam zmniejszyć prawdopodobieństwo bóli stawów kolanowych i kręgosłupa. O ile kierownica jest kwestią indywidualnych upodobań, to siodełko powinno być tak ustawione, żebyśmy podczas jazdy mieli możliwość wyprostować nogi w kolanach (oczywiście nie dwie jednocześnie, bo to niemożliwe, ale naprzemiennie). 

Przy wyborze trasy (rodzaj nawierzchni) warto zwrócić uwagę na rodzaj posiadanego roweru. Dzielimy je na cztery główne kategorie: trekkingowy, MTB (górski), miejski i szosowy. 

Rower trekkingowy
Rower trekkingowy
Ten pierwszy jest najbardziej uniwersalny i tak naprawdę najbardziej odpowiedni do turystyki rowerowej. Jest wygodny na dłuższe dystanse, ale ma lekki charakter roweru sportowego (pozycja rowerzysty lekko pochylona). W większości przypadków rower jest już w standardzie wyposażony w bagażnik, pełne błotniki i komplet oświetlenia zasilanego z dynama lub prądnicy w piaście.

Rower górski
Rower górski
Rower górski, to typowe dwa kółka do przedzierania się przez leśne, kamieniste i szutrowe ścieżki. Geometria ramy i możliwości ustawienia wysokości kierownicy zmuszają nas do zajęcia pozycji niekoniecznie wygodnej. Nie zawsze w tych rowerach jest też możliwość montażu bagażnika czy innych wymienionych wyżej akcesoriów. Jednakże jet to rower najlepiej sprawdzający się na terenowych szlakach.


Rower miejski
Rower miejski
Kolejny rower, miejski, jest przystosowany do krótkich i rekreacyjnych przejażdżek. Ma bagażnik i wszystkie gadżety, ale to typowy wygodny "mieszczuch", który przy dłuższych dystansach sprawia, że najchętniej położylibyśmy się spać.


Rower szosowy
Rower szosowy
Rower szosowy charakteryzuje się super cienkimi oponami, kierownicą w kształcie rogów baranka i prawie leżeniem na kierownicy. Tu raczej nie ma możliwości założenia bagażnika i zabrania ze sobą bagażu w sakwach. Pokonamy nim jedynie duże dystanse na gładkiej nawierzchni (asfalt) w bardzo krótkim czasie. Możemy też zapomnieć o komforcie, choć to zależy od upodobań rowerzysty.

Nie twierdzę, że np. rower górski jest tylko i wyłącznie do jazdy w terenie, "szosówka" tylko na gładki asfalt, ale po prostu tam najlepiej by się "czuły" i sprawdzały. Chcę przez to powiedzieć, że każdym rowerem możemy wybrać się na wycieczkę, jednakże starajmy się dobrać rodzaj nawierzchni na trasie do rodzaju roweru jaki mamy. MTB na rozgrzanym od słońca asfalcie może jechać opornie, gdyż zazwyczaj szerokie opony jakie zostały standardowo zamontowane i ich agresywny bieżnik będą się "lepiły" do nawierzchni, opory toczenia będą duże i będzie się nam jechać ciężko. "Szosówka" w terenie nie będzie chciała trzymać się drogi, a zakręty na drodze żwirowej mogą okazać się niebezpieczne. Dobrym kompromisem jest też zakup opon odpowiednich na planowaną trasę. W każdym dobrym sklepie rowerowym sprzedawca doradzi nam jakie opony wybrać - wystarczy powiedzieć mu gdzie chcemy jeździć. Jednakże wymiana dwóch opon zazwyczaj zaczyna się od 100 zł, ale z pewnością będzie to tańsze niż zakup nowego roweru, którego tak naprawdę możemy nie chcieć wymieniać na inny. 

Teraz, gdy już znamy przeznaczenie naszego roweru i wstępnie określiliśmy długość trasy jaką jesteśmy w stanie pokonać, wystarczy pokazać naszym oczom mapę i zastanowić się dokąd chcemy jechać i co zobaczyć. U mnie w praktyce sprawdzają się Mapy Google, które dają możliwość wyznaczyć trasę rowerową.


1 komentarz:

  1. A jak wygląda też planowanie wszystkich innych aktywności, które możemy po drodze spotkać? Zastanawia mnie propozycja dotycząca pływania kajakiem. Często jeżdżąc przy jakiś jeziorach można spotkać specjalne miejsca, aby skorzystać ze sportów wodnych. Czy coś takiego planuje się wcześniej, czy spontanicznie można się zatrzymać? Jakbyście wcześniej planowali, to można na stronie https://gokajak.com/ sprawdzić różne potrzebne rzeczy do sportów wodnych.

    OdpowiedzUsuń